Łączna liczba wyświetleń

sobota, 28 lipca 2012

Witaj Aleksandra!

Instaluje aplikacje dla facebooka na telefonie. na ekranie komunikat: "witaj Aleksandra, czy chcesz zsynchronizować swoje kontakty z...." i wymienione inne portale na któych posiadam konta.
przeglądam hotele z myślą o wakacjach, schodzę na stronę tripadvisor i widzę komunikat: "Witaj Aleksandra, 6 Twoich przyjaciół skorzystało już z ...."
Wchodzę na linkedin i wita mnie komentarz: Aleksandra Twoi przyjaciele X, Y, już (i tutaj informacja jaką czynność wykonali, aplikację ściągnęli itp.).
Nie wspominajac o tym, że facebook codziennie mi mówi, kto potrzebuje mojej pomocy w zbudowaniu farmy, skokach kangura lub innej grze. (Aleksandra, X needs your help to plant his trees)
Nie chcę żeby komputer mówił do mnie po imieniu!
Nie chcę, żeby odwoływał się do informacji, które o mnie posiada z zebranych z sieci strzępków danych, faktów, list znajomych.
Nie chcę....i co z tego?
Przecież chcę być na facebooku, linkedin, rezerwować hotele przez booking.com i trpadvisor itp...
To cena, którą każdy płaci za możliwość budowania w sieci społeczności, dzielenia się wiadomościami, zdjęciami, właściwie prawie wszystkim.
Kiedyś jedna z polskich piosenkarek śpiewała: im więcej Ciebie, tym mniej.... To taka sama zależność - im więcej nas w sieci, tym mniej naszej intymności, mniej nas samych realnie.
I mogę nie chcieć, żeby komputer mówił do mnie po imieniu....ale pisząc ten post właśnie daje mu do tego kolejny powód......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz